fot. Marcelina Woźnicka

1 października 2025 roku do grona społeczności Uniwersytetu Komisji Edukacji Narodowej w Krakowie dołączyła mgr Joanna Kosiba – nowa dyrygentka chóru uczelnianego „Educatus”, który pod jej kierunkiem uświetnił uroczystą inaugurację roku akademickiego 2025/2026. Pani dyrygent podzieliła się z nami pierwszymi wrażeniami i planami artystycznymi.

Z początkiem października rozpoczęła Pani pracę z chórem uczelnianym „Educatus”. Jakie są Pani pierwsze wrażenia po spotkaniach z naszym chórem?
Chórzystki od początku dały się poznać jako bardzo otwarte i zaangażowane, co w jakiś szczególny sposób motywuje mnie do działania. Widzę, że chór jest dla nich ważny i że czują się za niego współodpowiedzialne. Chętnie dzielą się swoimi pomysłami na działalność zespołu. Niezwykle cieszy mnie ta postawa.

Oprócz tego pięknie śpiewają, co jest zasługą zarówno ich indywidualnej pracy, jak i działań profesora Adama Korzeniowskiego: całego serca wkładanego w setki, a nawet tysiące godzin poprowadzonych prób. Zdolne, pracowite i zaangażowane – czego chcieć więcej?

Nasz chór ma piękną historię. Przez 25 lat był prowadzony przez profesora Adama Korzeniowskiego, który zbudował bardzo duży autorytet wśród członkiń zespołu.
Mam świadomość, że przede mną spore wyzwanie. Czuję duże wsparcie profesora Korzeniowskiego i wiem, że zawsze mogę liczyć na jego pomoc. Dzięki temu misję kontynuacji jego dzieła traktuję z ekscytacją i poczuciem odpowiedzialności.

Jak zaczęła się Pani przygoda z muzyką i dyrygenturą chóralną?
Muzyka w moim życiu była zawsze. Od najmłodszych lat kochałam śpiewać. W podstawówce rozpoczęłam naukę w szkole muzycznej, a potem pojawiły się zespoły, chóry, konkursy – wszystko, co pozwalało mi rozwijać tę pasję.

Dyrygentura chóralna pojawiła się trochę przypadkiem. Kiedy zdecydowałam, że chcę studiować coś związanego z muzyką, ktoś wspomniał mi o kierunku edukacja artystyczna w zakresie sztuki muzycznej. Brzmiało to na tyle ciekawie, że złożyłam dokumenty – a dopiero w trakcie studiów dowiedziałam się, że przygotowują one również do pracy dyrygenta chóralnego.

Szybko okazało się, że to właśnie jest moja droga. Miałam szczęście studiować pod okiem wspaniałych pedagogów, którzy mnie wspierali i wyposażyli w narzędzia, z których dziś korzystam. Już w trakcie studiów zaczęłam prowadzić własne zespoły, zdobywając pierwsze doświadczenia dyrygenckie.

Jakie ma Pani plany na rozwój chóru w najbliższym roku akademickim, w tym dotyczące kierunku repertuarowego – rodzaju wykonywanej muzyki oraz ewentualnego łączenia klasyki z nowoczesnymi aranżacjami?
Na razie staram się dobrze wsłuchać w potrzeby zespołu. Zależy mi, aby repertuar, nad którym będziemy pracować, miał wartość dydaktyczną, ale był też atrakcyjny i inspirujący dla członków chóru.

Szczegółowy plan działalności jeszcze się kształtuje, ale z pewnością nie zabraknie koncertów, wspólnych wyjazdów – w tym warsztatowo-integracyjnego, a jeśli się uda, także udziału w festiwalu zagranicznym. Chcielibyśmy też powrócić do składu mieszanego zespołu. Korzystając z okazji, serdecznie zapraszam śpiewających panów do kontaktu i udziału w przesłuchaniach!

fot. Marcelina Woźnicka

fot. Marcelina Woźnicka

Co, Pani zdaniem, daje młodym ludziom śpiew w chórze? W jaki sposób można dołączyć do zespołu?
Lista korzyści płynących ze śpiewania w chórze jest bardzo długa. Oprócz rozwoju umiejętności muzycznych i poszerzania wiedzy, to także wiele aspektów fizycznych, emocjonalnych i społecznych – potwierdzonych badaniami.

Chór skupia ludzi o wspólnej pasji, daje możliwość nawiązywania przyjaźni i spędzania czasu w dobrej atmosferze. To również koncerty, wyjazdy i warsztaty, które często stają się wyjątkową przygodą. W zespole można rozwijać nie tylko swoje zdolności muzyczne, ale też organizacyjne czy medialne, angażując się w działania promocyjne chóru.

Za nami już pierwsze przesłuchania, kolejne odbędą się 21 i 23 października – szczegóły można znaleźć w naszych mediach społecznościowych. Zapraszamy również do kontaktu w ciągu całego roku akademickiego!

rozmawiała Agnieszka Lipszyc